Po latach pracy na wodzie, dogrzebałem
się w końcu medalu Mistrzostw Polski. Łatwo nie było, ale jest brąz! Patrząc
wstecz naprawdę myślę, że najtrudniejsze było nie poddać się frustracji
związanej z niepowodzeniami. Zaczyna się zawsze tak samo - od końca. Dopiero
dupo-wodo-godziny sprawiają, że zaczynasz przesuwać się do przodu. Bardzo powoli
z roku na rok dostrzegasz rzeczy, które były zawsze obok. Za każdym razem dostaje
się olśnienia, to rozwiązanie było tuż obok, czemu ja tego nie widziałem?! Ta
masa małych prostych rzeczy jak minimalnie dobrany obciągacz, odrobinę
podciągnięty wózek czy przesunięte dupsko nieco do przodu, sprawią, że zaczynasz
odrobinę szybciej płynąć.
Bez techniki nie ma prędkości. Bez
prędkości, nie ma taktyki.
Bez prędkości i taktyki jest zrujnowana psychika.
Bez prędkości i taktyki jest zrujnowana psychika.
technika + taktyka + psychika =
Zwycięstwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz