23 września 2016

Finisz przygotowań.

Powoli kończę przygotowania. Łódka wróciła do Warszawy, gdzie dokonuję ostatnich poprawek. Położyłem dodatkową warstwę farby antyporostowej, tym razem nieco wyżej, na burtach. Przejrzałem jeszcze raz samoster pod kątem zużycia. Jak na razie wszystko wygląda ok. Sukcesywnie wyczerpuję listę, którą stworzyłem podczas prób morskich. W sumie niewiele już zostało do poprawy, ale za to skrócił się czas na przygotowania z uwagi na to, że musimy zawieść łódki do siedziby Delphi 15 października, gdzie zostaną załadowane na przyczepy i zawiezione do Lizbony. Bilety lotnicze do Lizbony kupione na 31 października. Swoją drogą ciekawe, jak to się wszystko ułoży, to znaczy czy dotrzemy w tym samym czasie, co transport z łódkami. Po drodze różnie może być. W planach mam jeszcze jedną wycieczkę do Nowego Miasta Lubawskiego, gdzie w stoczni Haber Yacht spędzę około tygodnia. Dzięki uprzejmości Janusza Konkola, właściciela stoczni, dokonam ostatniej inspekcji jachtu przed zawiezieniem jej do Olecka. Zamontuję nowe stateczniki rufowe, bo te mojej konstrukcji, choć dobrze sprawujące się jak do tej pory, noszą znamiona degradacji. No cóż, znam się na tym i owym, ale to najwyraźniej mi nie wyszło. Wspólnymi siłami zbudujemy nowe płetwy i jarzma. Tu również bardzo dziękuję mojemu wieloletniemu koledze Mariuszowi Staszakowi (Instytut Lotnictwa), dzięki jego pomocy udało się zoptymalizować profil i wielkość płetw. Łódka jest krótka i bardzo trudna do prowadzenia pół wiatrem, więc siły na statecznikach rufowych nigdy dość. Świetną robotę wykonała też firma 3Dploter, która w błyskawicznym tempie wykonała model płetwy ze styroduru. Model posłuży do wykonania form, a z nich wyjdą gotowe płetwy. 
 


 


Ponadto pracuję nadal nad listą prowiantu z moją asystentką do spraw żywienia, Joanną Ruban. Mamy już wstępną listę i liczymy kalorie. Trochę się tego porobiło za dużo, bo po podliczeniu listy życzeń wyszło nam 3000 kalorii na dzień!!! To lekkie przegięcie i trzeba ciąć. Myślimy o 2000 kalorii na dzień.



Co do sponsorów, to chyba nie mogło być lepiej. Pozyskałem nowego sponsora - firmę Solidexpert. Solidexpert specjalizuje się w sprzedaży i szkoleniach z obsługi programu SolidWorks. Za ich pośrednictwem uzyskałem roczną licencje od firmy SolidWorks na używanie tego ogromnego narzędzia. Bardzo dziękuje!  Mój główny sponsor IGUS również nie przestaje mnie wspierać, właśnie zakupił dla mnie radio pławę EPiRB. To urządzenie pozwala na wezwanie pomocy i lokalizację za pośrednictwem sieci satelit z każdego miejsca na świecie. Żeby tego było mało firma 3M Poland przekazała mi środki na zakup zapasowego żagla. Swoje wsparcie okazał mi również Wolsztyński Klub Żeglarski pożyczając mi na rejs ręczną UKF. Normalnie rozpusta! 
Moje zmagania na finiszu przygotowań do startu uwiecznia kamera TVN, już  wkrótce na łamach "Magazynu Żeglarskiego" będzie można to wszystko podejrzeć. Z tego co się orientuję, będą to 4 odcinki programu. Kamera pojedzie z nami do firmy Delphia (Olecko) na ładowanie łódek oraz do Lizbony na rozładunek, a i być może zarejestruje ostatnie odepchnięcie się od brzegu Sagres.



 


 


 

















10 września 2016

Wyposażenie.

Zgodnie z regulaminem, podaje wyposażenie jachtu IGUS

AIS aktywny  - ICOM
VHF z GPS   - ICOM
VHF ręczne   - ICOM
SPOT
PLB  - OCEAN SIGNAL
EPIRB  - KANNAD z GPS
GPS1 - GARMIN
GPS2 - GARMIN
Panel solarny 100 wat
Panel solarny  50 wat  (rezerwa)
Regulator napięcia 1 + 1 rezerwa
Akumulator YUASA 50Ah x 2
Wiatromierz
Busola PLASTIMO
Busola (rezerwa) jeszcze brak
Antena VHF top masztu
Antena VHF kosz rufowy
Rakieta spadochronowa czerwona x 5
Rakieta spadochronowa biała x 2
Lusterko sygnalizacyjne x 2
Mapy papierowe A100 - C19 - E2 - A30
Komputer

3 września 2016

TV

Jak już wszyscy z pewnością wiecie zostałem gwiazda telewizji. Spadł na mnie ciężar sławy no i w ogóle splendor, autografy, fani pod balkonem. A tu niema czasu na głupoty trzeba działać dalej. Tym razem wiozłem się za papirologie, przygotowuje ściągi co by się w krytycznej chwili nie musieć zastanawiać. Jednocześnie dopinamy z Aśka menu i zliczamy kalorie. Produkty z długim terminem kupuje już teraz. Przy okazji dziękuje firmie SANTE za udzielenie rabatu, na swoje produkty.