Od jakiegoś czasu nic tu się nie dzieje, bo i konkretnych spraw jakby trochę mniej. Cały czas kombinuje z samosterem, co raz coś zmieniam i testuje. W tak zwanym międzyczasie składam ekwipunek, dodaje nowe elementy w kajucie typu kieszenie worki karimaty. W najbliższym czasie będę zamieszczał zdjęcia wykonanych drobiazgów, jak zwykle bez nadmiernego komentarza. Kuchnia pod parą!
Z kawałka drutu urzeźbiłem stelaż kuchenki gazowej. Wydawało
się proste w zamyśle i wykonaniu, niestety wykonanie okazało się droga przez
mękę. Wykonałem prototyp (którego tu nie pokarze!) a następnie już na "czysto"
pospawałem NUMER DWA. Całość wykonana z drutu spawalniczego 316l. Spawanie tego
tematu jak dla mnie koszmar, wystarczy sekundę za późno "wygasić" łuk spawary i
wszystko upala sie w piiiiiii........
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz