31 grudnia 2014

Tak to już dwa miesiące wlecze się ta budowa. Gdy oglądam zdjęcia z początku listopada, to mam wrażenie, że zostały zrobione dwa lata temu. Teraz wiem, że moje założenia czasowe były nieco zbyt optymistyczne. Co prawda terminowo jest ok, ale nakład pracy większy niż przewidywałem. Naliczyłem 242 godziny, a zakładałem, że znajdę się w tym momencie po 180-200 h. Ale bądźmy szczerzy! Ja zawsze tak mam :) Plany ambitne i na wpół realne, to najlepszy poganiacz.
Na dzień dzisiejszy uważam kadłub za zamknięty! Plan wykonany! (8H)

Laminatem zajmę się już w 2015r.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz