W zeszły piątek mój okręt pierwszy raz dotknął słonej
wody!!! Na miejsce wodowania, zresztą nie przypadkowo, wybrałem Górki Zachodnie.
To miejsce uważam za najfajniejszy polski port. Znam go doskonale, jestem tu co
roku na kilku regatach i treningach. Zawsze znajdą się jacyś kumple, na których
pomoc mogę liczyć.
Tak więc zwodowana! Moje pierwsze wrażenia są bardzo
pozytywne, łódka dobrze się prowadzi i wydaje się być bezpieczna. Pierwszy oblot
wykonałem sam w sobotę, a drugi już z załogą na pokładzie: majtek Rysiek, majtek
Tomek oraz starszy majtek Asia.
Podczas drugiego oblotu przetestowałem samoster. Na razie
mogę tylko powiedzieć, że działa i dobrze wszystko wygląda. Już w ten łikęd
następne testy na zatoce.
Wygląda zawodowo!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo żałujemy, że nie mogliśmy zobaczyć okrętu przed wodowaniem. Trzymamy kciuki za rejs!!!! :)
OdpowiedzUsuń