15 lutego 2015

Wczoraj. 
W późnych godzinach wieczornych (21:25) zakończyłem budowę kadłuba, nakładając ostatnią warstwę podkładu epoksydowego na pokład i kokpit! Budowę jachtu rozpocząłem 1 listopada 2014 r. Po 354 godzinach (65 dniach) pracy jestem, jak mi się zdaje, po pierwszym najłatwiejszym etapie całego przedsięwzięcia. To wszystko nie było by możliwe gdyby nie wsparcie mojej żony i wspólnika, który przymknął oko na moje trzymiesięczne wagary z roboty!
Wielkie dzięki wszystkim, którzy mi pomagają.
(Ostatnie prace 40H)







2 komentarze:

  1. Gratulacje od łodziaków.
    miło było patrzeć jak robota pali się w rękach:)
    duży , pozytywny motywator
    do zobaczenia na wodzie

    rafał

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałem wątpliwości czy i kiedy wystartują inne budowy. Ale teraz patrząc w jakim tempie rosną wasze łodzie, to mam wrażenie że moja budowa strasznie się wlekła :)

    OdpowiedzUsuń