2 listopada 2015

Nieskończoność!

Robię, robię, robię i robię. A końca nie widać!

Jedynie Rysiek coś skończył, i ma! Skoro mu tak dobrze poszło, to chyba go namówię, żeby do drezyny dorobił kabinę. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz